Decyzją władz Kijowa założenie Moskwy zostało unieważnione i uznane za historyczne nieporozumienie, podaje portal Dynamo.kiev.ua.

Mer Kijowa Witalij Kłyczko wyśmiewa idiotyczną historyczną głupotę i chamstwo Putina i jego pachołków, którzy próbują wykorzystać wątpliwe historyczne interpretacje do uzasadnienia roszczeń terytorialnych i krwawej agresji na sąsiednie kraje. W sieci pojawiło się komiczne rozporządzenie w imieniu szefa Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej Witalija Kłyczki. Polityk postanowił unieważnić dekret wielkiego księcia kijowskiego Juria Długorękiego z 1147 roku o założeniu miasta Moskwy.

Dokument rzekomo wydany przez komitet wykonawczy Rady Miejskiej Kijowa nosi datę 7 czerwca 2022 r. i numer 367, zawiera również pieczęć i podpis mera stolicy Ukrainy Witalija Kłyczki.

Tytuł dokumentu brzmi „O przywróceniu sprawiedliwości historycznej i naprawieniu błędów byłych wyższych urzędników miasta Kijowa”.

Tekst dokumentu postanawia na podstawie norm Kodeksu Cywilnego, Kodeksu Gospodarczego i Ustawy Ukrainy „O samorządzie lokalnym” unieważnić dekret wielkiego księcia kijowskiego Juria Długorękiego o założeniu Moskwy jako taki, który jest historycznym nieporozumieniem.

Witalij Kłyczko to legendarny ukraiński bokser, wieloletni (od 12 października 2008 do 16 grudnia 2013 roku) pięściarski mistrz świata organizacji WBC w kategorii ciężkiej, W swojej karierze pokonał 15 zawodników o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Starszy brat innego bokserskiego czempiona, Wołodymyra Kłyczki. Ukraiński polityk, założyciel partii politycznej Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform (UDAR), od 5 czerwca 2014 mer stolicy Ukrainy.

Przypomnijmy, w grudnie 2019 r. wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar oświadczył, że ukraińskie MSZ potępia oświadczenia prezydenta Rosji Władimira Putina o tym, że rzekomo wschodnia część Ukrainy i całe północne wybrzeże Morza Czarnego są „rdzennymi rosyjskimi ziemiami” informuje Censor.net.ua powołując się na agencję Interfax-Ukrajina.

„Powróćmy do historii i zastanówmy się, co do kogo należało. Swego czasu Moskwa była podporządkowana Kijowowi. Rozmawiajmy więc o korzeniach, a nie o następstwach” – zaznaczył ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy.

„Jeśli oddzielimy od Rosji terytoria, które zostały podbite przy pomocy krwi, przemocy, zdrady i kłamstw, pozostałe „odwieczne rosyjskie bagniska” z łatwością można zmieścić na terytorium obwodu moskiewskiego”– powiedział w grudniu 2019 r. Ołeksandr Turczynow, ukraiński polityk, były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, odpowiadając na roszczenia terytorialne prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina wygłoszone podczas kolejnej corocznej konferencji prasowej.

„Są dwie Rusie. Pierwsza – Kijowska (Ukraina – red.), ma swoje korzenie w kulturze światowej, a przynajmniej w kulturze europejskiej. Założenia dobra, honoru, wolności, sprawiedliwości Ruś ta rozumiała tak, jak rozumiał je cały świat zachodni.

Jest też druga Ruś – Moskiewska. Jest to Ruś tajgi, mongolska, dzika, okrutna. Ruś ta uznała za swój ideał narodowy krwawy despotyzm i dziką wściekłość. Ruś Moskiewska od dawna była i zostanie całkowitym zaprzeczeniem wszystkiego, co europejskie, i zajadłym wrogiem Europy. […]

Nie jestem dumny z tego, że jestem Rosjaninem, po prostu jestem pokorny wobec tego. I kiedy myślę o pięknie naszego języka, kiedy myślę o pięknie naszej historii przed przeklętymi Mongołami i przeklętą Moskwą, jeszcze bardziej haniebną niż sami Mongołowie, chcę się rzucić na ziemię i tarzać się w rozpaczy z powodu tego, co zrobiliśmy”.

Hrabia Aleksiej Tołstoj

Rosyjski pisarz і dramaturg

Moskwa ma pozytywne doświadczenia w kradzieży cudzej historii i sławy. Cała Europa dobrze pamięta, jak car Piotr I w bezczelny sposób ukradł nazwę i sławę Kijowa: przemianował Moskowię na Rosję. Na tej podstawie Moskwa uzasadniła roszczenia historyczne i terytorialne do ziem dawnej Rusi: Ukrainy i Białorusi.

W grudniu 2021 r. deputowani Lwowskiej Rady Obwodowej wystosowali apel do przedstawicieli ukraińskich władz centralnych, w którym proponują przywrócić historyczną sprawiedliwość, obowiązując używać na terytorium Ukrainy prawdziwej historycznej nazwy „Moskowia” zamiast skradzionej „Rosja” i „Federacja Rosyjska”, a w stosunku do obywateli Federacji Rosyjskiej używanie właściwego etnonimu „Moscvicini”, informuje biuro prasowe Lwowskiej Rady Obwodowej, donosi Ukrinform.

„My, deputowani Lwowskiej Rady Obwodowej, apelujemy do Prezydenta Ukrainy i Rady Najwyższej Ukrainy z żądaniem przywrócenia sprawiedliwości historycznej i dalszego używania nazwy »Moskowia« zamiast Rosja i Federacja Rosyjska na państwowym, urzędowym, publicznym szczeblach, a także w mediach na terytorium Ukrainy, a w stosunku do obywateli Federacji Rosyjskiej, odpowiednio, używać słowa »Moscvicini«”

– czytamy w apelu.

Deputowani zwracają uwagę na ten fakt, że mapy i atlasy z XV, XVI, a nawet XVIII w. nie zawierają takiego kraju jak Rosja, tylko wyłącznie Księstwo Moskiewskie, które w owych czasach powszechnie nazywano też „Moscovią”, „Moscovicią”, a czasem nawet „Tartarią”.

Jednak 300 lat temu, po serii zwycięstw nad Szwecją i zawarciu traktatu pokojowego w Nisztadzie, 22 października 1721 r., Piotr I zmienił nazwę Księstwa Moskiewskiego na „Rosję” i ogłosił się „cesarzem”. Następnie, pod koniec XVIII w. Rosja zajęła całe terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego i znaczną część Korony Polskiej, a przed Katarzyną II stało zadanie znalezienia prawnego uzasadnienia tej bezprawnej okupacji. Dlatego doszło do fałszowania historii.

„Zmiana nazwy Carstwa Moskiewskiego stanowi poważne wyzwanie dla tożsamości narodu ukraińskiego i jest uzasadnieniem dla okupacji części terytorium współczesnej Ukrainy. W ciągu ostatnich kilkuset lat nasz północno-wschodni sąsiad, nieustannie wkraczając na nasze terytorium, nielegalnie używa skradzionej [z Rusi-Ukrainy] nazwy państwowej i geograficznej »Rosja«” – piszą radni lwowskiego obwodu.

Przypomnijmy, 17 grudnia deputowani rówieńskiej rady regionalnej wezwali prezydenta i parlament do zmiany oficjalnej nazwy państwa „Federacja Rosyjska” na „Moscovię”. Jako przykład przytoczyli w swoim przemówieniu cytat Fiodora Dostojewskiego: „Największą siłą Moskwy było to, że Europejczycy nas, Moskali, nie znali”. Dlatego deputowani Rówieńskiej Rady Obwodowej zwrócili się do władz centralnych z żądaniem o przywrócenie północno-wschodniemu sąsiadowi jego prawdziwej, historycznej nazwy.

Przypomnijmy, nazwa Ruś po grecku Ῥωσσία (Rhōssía) Rosja została przywłaszczona przez Wielkie Księstwo Moskiewskie dopiero w XVIII wieku, w czasie panowania cara Piotra I Wielkiego po zniesieniu autonomii Hetmańszczyzny (Lewobrzeżnej Ukrainy) – historycznej Rusi.

Jak wcześniej pisaliśmy, profesor Rosyjskiej Akademii Nauk Jurij Piwowarow, historyk, doktor habilitowany nauk politycznych w etrze telewizji „Rosja-Kultura” powiedział:

„Jesteśmy następcami Złotej Ordy. Tak jest, w wielu zagadnieniach współczesna Rosja – moskiewska, później petersburska, sowiecka i dzisiejsza − jest też następcą Złotej Ordy.

Chodzi o to, że w ciągu dwu i pół wieku, będąc pod Mongołami, książęta rosyjscy, przyjeżdżając do Saraju, gdy istniała już Złota Orda, czyli zachodnia część imperium mongolskiego, spotykali się z jakimś absolutnie niezwykłym rodzajem władzy, którego wcześniej nie widzieli ani w Europie, ani u siebie, na Rusi. Mongolski rodzaj władzy polegał na tym, że jeden człowiek stanowi wszystko, a reszta – nic.

Władza mongolska w całości odrzuca jakąkolwiek umowę, wszelką konwencję, współpracę i zgodę między dwoma podmiotami. Władza mongolska jest wyłącznie władzą przemocy i Rosjanie to przejmują. Rosyjscy carowie, rosyjscy wielcy książęta stopniowo przejmują tę kulturę władzy, a właściwie ten rodzaj władzy, te stosunki polityczne.

I staje się to coraz silniejsze nawet później, w czasach nam bliskich. W owych cywilizowanych i pięknych czasach cesarz Paweł I, syn Katarzyny, pewnego razu podczas rozmowy z francuskim ambasadorem rzekł do niego: „W Rosji tylko ten jest czegoś wart, z kim ja rozmawiam i dopóki z nim rozmawiam”. I to jest bardzo precyzyjne sformułowanie władzy rosyjskiej.

Wspaniały filozof Grigorij Fiedotow, który żył i umarł na emigracji, po rewolucji, komentując koniec jarzma mongolsko-tatarskiego, powiedział: „Chańska stawka została przeniesiona do Kremla”. Czyli chan przeniósł się do Kremla, Moskwa nabrała cech tatarskich i mongolskich, a więc rosyjski cesarz, wielki książę rosyjski – to chan”.

Pamięć Historyczna

PRZECZYTAJ:

Putin marzy o wskrzeszeniu Imperium Rosyjskiego

Trzecie Imperium. O czym marzy gospodarz Kremla?

Putin przyznał, że brutalny podbój sąsiednich krajów to „sens istnienia” Rosji

Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 1 / (2) 2019

Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.

Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 2 / (2) 2020

Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.

Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 3 / (1) 2021

Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.

BIBLIOTECZKA PORTALU PAMIĘĆ HISTORYCZNA POLSKIEGO CENTRUM MEDIALNEGO „JAGIELLONIA”

Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.

Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.