KIEDYŚ MOSKWA UKRADŁA NAZWĘ I SŁAWĘ RUSI KIJOWSKIEJ,
TERAZ PRZYGOTOWUJE OPINIĘ PUBLICZNĄ DO KRADZIEŻY SŁAWY PIERWSZEGO I DRUGIEGO RZYMU
Po aneksji Półwyspu Krymskiego Putin powiedział, że Krym ma dla Rosji znaczenie sakralne. Тaką też argumentację rosyjscy twórcy mitów mogą zastosować w odniesieniu do kolebki europejskiej kultury i cywilizacji – Rzymu. Wszak Moskwa ma pozytywne doświadczenia w kradzieży cudzej historii i sławy. Cała Europa dobrze pamięta, jak car Piotr I w bezczelny sposób ukradł nazwę i sławę Kijowa: przemianował Moskowię na Rosję. Na tej podstawie Moskwa uzasadniła roszczenia historyczne i terytorialne do ziem dawnej Rusi: Ukrainy i Białorusi.
Podobne manipulacje lingwistyczne Kreml próbuje wykorzystać do uzasadnienia roszczeń do kultury i dziedzictwa Rzymu. Obiektem najbardziej bezsensownych rosyjskich pretensji historycznych stała się wysoko rozwinięta i oświecona cywilizacja Etrusków, którzy panowali na Półwyspie Apenińskim na długo przed Rzymianami. Uważa się, że to Etruskowie nauczyli Rzymian budować drogi i miasta ozdobione rzeźbami i piękną architekturą, wyposażone w wodociągi i kanalizację. Właśnie od Etrusków Rzymianie przejęli zapis cyfr i tradycję walk gladiatorów. Bez Etrusków nie byłoby Rzymu.
Chodzi o to, że słowo „etruski” w języku rosyjskim brzmi jak „et’ ruski” [pol. to ruski], co się czyta jak „to jest Ruski”, czyli „to jest Rosjanin”. To podobieństwo brzmienia jeszcze za czasów Mikołaja II przyciągało uwagę rosyjskich imperialistów, którzy inspirowali tworzenie antynaukowych teorii w celu uzasadnienia roszczeń terytorialnych. W taki sposób naukę wprzęgnięto w budowanie mitów i propagandy.
Audycje w centralnej telewizji, filmy, książki i pseudonaukowe badania poświęcone rosyjskiemu pochodzeniu Etrusków wypełniają przestrzeń informacyjną Rosji. Czytelników i widzów celowo skłania się do wyciagnięcia wniosku, że Rzymianie zabrali Rosjanom dziedzictwo Etrusków. I te bajdurzenia przekazuje się za pośrednictwem wszystkich kanałów medialnych. Młode pokolenie Rosjan dorasta w przekonaniu, że Rosjanie założyli wysoko rozwiniętą cywilizację rzymską. Istniejące dowody naukowe nie robią na tej młodzieży wrażenia. Pragnie ona uzasadnienia „imperialnego majestatu” i roszczeń Rosji do dziedzictwa historycznego i kulturowego całej cywilizacji europejskiej.
Masowa świadomość Rosjan jest przygotowywana na przyjęcie dalej idących deklaracji rosyjskich polityków; już nie o „naszym” Krymie, tylko o sakralnym „rosyjskim” Rzymie – kolebce cywilizacji europejskiej. Rosyjscy imperialiści są w stanie udowodnić każdą agresję przeciwko suwerennym narodom. Warto w tym kontekście przypomnieć, jak udział armii Federacji Rosyjskiej w konflikcie syryjskim tłumaczył dyrektor rosyjskiego Centrum Badania Krajów Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej Siemion Bagdasarow. „Jest to nasza ziemia! Stąd właśnie do nas przyszła cywilizacja! Być może ktoś zapomniał? Tak w ogóle to z Antiochii przyszli do nas pierwsi mnisi. Duchowni na Rusi byli Syryjczykami. Z pochodzenia nie byli Grekami, lecz Syryjczykami. I w czasie obchodów 300-lecia rodu Romanowów całą liturgię odprawiała nie rosyjska Cerkiew prawosławna, lecz antiochijska Cerkiew prawosławna. Gdyby nie było Syrii, nie byłoby Antiochii, nie byłoby prawosławia i nie byłoby Rusi! To jest nasza ziemia! To są nasze święte miejsca!” – histerycznie wykrzykiwał rosyjski nadworny uczony w studiu telewizyjnym.
Wyposażeni w taką wiedzę Rosjanie z łatwością chłoną nagrane na wideo apokaliptyczne wizje snute przez Aleksandra Dugina: „Gdzie my jesteśmy, tam jest centrum piekła. I tak naprawdę nie musimy myśleć, czy nadejdzie koniec świata, musimy myśleć, jak tego dokonać”. Zważywszy że wojska rosyjskie już znajdują się w odległości stu kilometrów od Megiddo, gdzie zgodnie z wyrocznią biblijną odbędzie się ostatnia wojna ludzkości – Armagedon, Rosjanie zacięcie dążą do realizacji scenariusza zawartego w rozdziale 38 i 39 Księgi Ezechiela.
Wszystko to skłania do wniosku, że już samo istnienie imperialnego światopoglądu i ideologii kremlowskiego rewanżyzmu jest zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa.
Włodzimierz Iszczuk

Rosyjska Federacja, Kaługa. 9 maja 2020 r. Transparent z napisem: „Dzisiaj Krym, jutro Rzym”
Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 1 / (2) 2019
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 2 / (2) 2020
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
Czasopismo „Głos Polonii”
Wydanie specjalne: HISTORIA Nr 3 / (1) 2021
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
BIBLIOTECZKA PORTALU PAMIĘĆ HISTORYCZNA POLSKIEGO CENTRUM MEDIALNEGO „JAGIELLONIA”
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.